paź 13 2002

Bez tytułu


Komentarze: 0

...No tak można mi tłumaczyc i tłumaczyć i tak nie potrafi udoskonalic swojego bloga... nie wychodzi mi:( Może kiedyś się naucze narazie musi być jaki jest.

Pamietniczku.....wiesz ile się wydarzyło...czy ja sie nie dołuje za mocno...może powinnam dac na luzz, olac pewne żeczy...tak powinnam tak zrobic....ale....nie potrafie i to mnie najbardziej denerwuje że nie potrafie podejsc z dystansem do pewnych żeczy a to dlatego że juz taka jestem mam taką dusze troszke zszarpane nerwiki i wogóle taki niespokojny duszek jestem. Gdyby nie mój chłopak Arek nie weim co by ze mną było i oczywiśice mój serdeczny przyjaciel ESKA . Eska dziękuje Ci za to ze jesteś i mnie wspierasz:). Kurcze ale je chyba jestem zła tak mi sie przynajmniej wydaje , ze jestem złą koietą bo mam takie okropne zdanie o mojej mamie ale nie potrafie miec innego staram sie ale niestety nie wychodzi. 1 czerwca można pomyślec ze to ma byc dzien rozwodu moich rodziców NIEEEeeee!!!! 1 czerwca mama wyjerzdza do Stanów Zjednoczonych (na stałe) Szok  szOOOOOk  ! ! ! i to jest następny motyw na który nie moge nic poradzic nie mam wpływu na jej decyzje.Ale jakby nie patrzec jestem dorosła i dam sobie rade najwazniejsze nie załamac sie.....

Hmmmm Chyba zaraz pójde lulu bo cosik jestem zmęczona....pozdrowienia dla odwiedzających....

keisii : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz